Translate

poniedziałek, 16 września 2013

Lody z Kaplicy Sykstyńskiej /2009/



Ice Creame of the Sistine Chapel  

Kategoria:Akryl/Collage
Autor: Wieczorek
Wielkość: 291cmX94,5cm


 Jan.S.Wieczorek - "Lody z Kaplicy Sykstyńskiej"

   Kaplica Sykstyńska, to swego rodzaju centrum sztuki "zdewaluowanej". Liniowość pierwotna tzn. marketing Watykanu polegający na szerzeniu ideologii katolickiej m.in. poprzez sztukę, po wiekach został zastąpiony przez turystyczną konsumpcje sztuki. Współczesnych koneserów Michała Anioła równie często ekscytuje Disneyland, w którym snuje się pop-kulturową narracje. Natomiast druga warstwa collage, nawiązuje w podkontekstach do pierwotnego wykonania, jakie zostało zaprezentowane przez Michała Anioła najwyższym hierarchom Kościoła Katolickiego. Postacie w Kaplicy Sykstyńskiej, nie miały wówczas opasek zasłaniających genitalia, łącznie z Chrystusem w panelu "Sąd Ostateczny", którego fallus był pokazany w stanie erekcji.

piątek, 13 września 2013

Wenus z Aquaparku /2010/



 Wenus z Aquaparku

Kategoria:Akryl
Autor: Wieczorek
Wielkość: 120cmX75cm

  
 Jan.S.Wieczorek - "Wenus z Aquaparku".
   Wenus XXI wieku - narodziła się w krainie zjeżdżalni, basenów, brodzików sztucznych fal zaaranżowanych dla zachodnich turystów przez kraje „trzeciego świata”, które, to szukają w masowym turyźmie modelu dla swoich gospodarek. - Majorka, Hurghada i inne miejsca z ustawionymi nad brzegiem morza betonowymi bunkrami (współczesne getta dla turystów z nieco bogatszego świata), pozostają obiektem marzeń dla wielu rodzin chcących spędzić „rajski” urlop, czy oryginalne wakacje.

czwartek, 12 września 2013

Maska atrakcyjnego tubylca /2009/




Maska atrakcyjnego tubylca

Kategoria:Akryl / Abstrakcja
Autor: Wieczorek
Wielkość: 88cmX60cm


Jan.S.Wieczorek - "Maska atrakcyjnego tubylca"

  Ludzie zachodu wpadają w myśleniu o innych kulturach w biegunowe skrajności, albo niemal rasistowsko nazywają mniej rozwinięte od siebie kultury "prymitywnymi dzikusami" z lasu, buszu etc. I druga opcja gloryfikują jak uczynił to Jan Jakub Rousseau (1712-1778). Ten upatrywał w ludziach dzikich szlachetności jakiej brakowało białym, był to mit szlachetnego dzikusa. Dziś możemy go obserwować np. w filmie gdzie panuje tendencja pokazywania Indian czy Aborygenów jako wyjątkowo oświeconych i szlachetnych w porównaniu z bohaterami świata zachodu.